A tego przepięknego byczka spotkałem wracając z Rydzewa do Miłek (12 V). Jak na ten czas ma już bardzo rozwinięte poroże czyli zwierzę zdrowe i mocne. Patrzyłem na niego przez chwilę, chciałem podejść troszkę bliżej, wtedy wystraszył się i uciekł...
Świetna, ekscytująca chwila:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz