Jadąc rowerem zauważyłem polującego myszołowa. Nacykałem od groma zdjęć ale jak przerzuciłem na kompa w sumie każda z tych fot była nieostra. Po prostu rozgrzane powietrze zniekształciło obraz. Początkowo byłem trochę zły ale jak przyjrzałem się...
Kurde strasznie mi się podobają ;-) Jakby namalowane...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz