Przed upałem - Miłki

Gorąco okrutnie to i zwierzyna pochowana gdzieś w lasach nad stawami. Tylko wcześnie rano można coś spotkać na polach.

Po prostu bocian - Czyprki - Gmina Miłki

Bocian na dachu po jakimś krwawym obiedzie...

Na mokradałach w Konopkach Małych - Gmina Miłki

Jeszcze kilka lat temu spotykając czaplę białą miałem wrażenie, że widzę coś unikatowego. Teraz tych czapli jest naprawdę dużo ale niezmiennie uwielbiam je obserwować. Są strasznie płochliwe i na szczęście tym razem mogłem się schować za krzaczorami - dzięki czemu nie uciekły ;-)

Kto sieje wiatr... Miłki o zachodzie

I niedzielny bociek - Miłki

 

I jeszcze dzisiejszy bocian, spłoszony przez wcześniej wspomnianego psa ;-)

Niedziela, deszcz i rogacz w zbożu - Miłki

Łażąc z psem po polach w lekkim deszczu... Ten oto koziołek nam się napatoczył...

Rozgrzane powietrze maluje foty - Gmina Miłki

Jadąc rowerem zauważyłem polującego myszołowa. Nacykałem od groma zdjęć ale jak przerzuciłem na kompa w sumie każda z tych fot była nieostra. Po prostu rozgrzane powietrze zniekształciło obraz. Początkowo byłem trochę zły ale jak przyjrzałem się...

Kurde strasznie mi się podobają ;-) Jakby namalowane...

A tu widać jak łoś pokazuje... Jądra ;-) Gmina Miłki

Jak w temacie, wyszliśmy na spacer, spotkaliśmy łosia a ten uciekając pokazał nam... jądra ;-)

Niedzielny, poranny spacer i skaczący rogacz - Miłki

Niedziela rano - już gorąco i właśnie przez ten upał myślałem, że nic ciekawego nie spotkam...

No i taka niespodzianka ;-)

Przed Mikołajkami - łosie

 

Jechaliśmy z koleżanką na szkolenie do Mikołajek i tuż przed na bagnach zobaczyliśmy rodzinę łosi. Klempa z dwoma młodymi. Kiedy podchodziłem do nich nawet niezbyt uciekały. Fajna chwila